„Złota Karawela” to opowieść o samotności dwojga wyobcowanych z różnych powodów dzieci, pochodzących z obcych sobie środowisk, a więc z zupełnie innych światów. Emocjonalnych sierot, skazanych na lęki związane z odrzuceniem przez rówieśników, z którymi nie umieją sobie poradzić inaczej niż agresją w stosunku do otoczenia. Dzieci zagubione, zamknięte w swoim świecie tak bardzo, że już nieprzystosowanych do normalnych kontaktów z rówieśnikami. Przypadkowe spotkanie staje się początkiem ich bardzo trudnych relacji, najpierw opartych na nieufności i konfrontacji, potem stopniowo na odkrywaniu przyjaźni i lojalności, uczuć dotąd sobie nieznanych. Jest to opowieść o przedwczesnym dojrzewaniu dzieci, które borykają się z problemami zbyt trudnymi jak na swój wiek. Ale też o uczeniu się tolerancji wobec inności, poprzez dostrzeganie dobra wszędzie tam, gdzie nawet pozornie go nie ma.

Książka uczy podchodzenia do każdego człowieka z otwartością, nie skreślania go poprzez odrzucenie czy wyśmiewanie z żadnego powodu. Bowiem w każdym z otaczających nas ludzi jest ziarno dobra, które może wykiełkować w najmniej oczekiwanym momencie, jeżeli tylko damy mu na to szansę. To opowieść o tym, czym jest przyjaźń, ile w niej nadziei, i jak bardzo potrafi ona zmienić ludzi na lepsze. Również o zaufaniu, bez którego żadna przyjaźń nie jest możliwa, a które tak bardzo każdego porusza i zmusza do zajrzenia w głąb siebie oraz do refleksji nad sobą i swoim życiem.