Powieść „Plątawisko”, Oficyna Wydawnicza „Volumen”, Warszawa, 2019

Nowa powieść autora powieści takich jak „S.O.S”, „Paradygmat” i „Pójdę pluć na wasze trumny” oraz zbiorów esejów filozoficznych „Wołanie o sens” i „Odnajdywanie sensu”, autora cotygodniowych felietonów w dzienniku „Rzeczpospolita” i esejów w miesięczniku „Odra”. Podobnie jak w „Paradygmacie” jego bohaterowie są ludźmi nauki i podobnie jak tam borykają się z podstawowymi i nieznajdującymi łatwej odpowiedzi pytaniami, jakie zadaje sobie człowiek: o granice poznania, racjonalność, sens istnienia, o Boga wreszcie. Choć są to pytania filozofów, akcja powieści jest wartka, pełna zwrotów i niebezpieczeństw. Ale jednocześnie biegnie przez dzieje i epoki pokazując, że pytania i dylematy są te same, choć zmieniają się okoliczności: jest tam walczący o przetrwanie praczłowiek, dramatyczna historia Anglii, Ameryki, Niemiec i Polski, są burzliwe czasy „Solidarności” i stanu wojennego, jest poszukujący swego sensu i pociągający „skręta” raper z blokowiska, jest grupa uczonych usiłująca ostrzec świat przed zagrożeniami, ale wydana na pastwę niezrozumiałego zamachu. Jest też miłość, nadzieja i poświęcenie. Jest to jednocześnie powieść magiczna rozgrywająca się na pograniczu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, w której choć na chwilę spotykają się i wiodą swoje dalsze dzieje bohaterowie poprzednich pozycji Autora.

„To już nowy rodzaj literacki: science-history-philosophy fiction. Choć fiction, to jednak bardzo realne. Choć opowiada o różnych epokach, to jednak bardzo dzisiejsze. Filozoficznie – poruszające, a czyta się jak powieść” – napisał po przeczytaniu światowej sławy filozof i kosmolog ks. prof. Michał Heller.

„Mozaika epizodów osadzonych w różnych epokach przeniknięta problematyką dotyczącą spraw ostatecznych, a przy tym pełna fascynującej i wiarygodnej relacji o perspektywach współczesnych nauk ścisłych. Wszystko to pisane na żywo, z młodzieńczym temperamentem. Lektura trudna tylko przez to, że tak radykalnie niebanalna. Wymagająca refleksji nad własną metastrukturą, a jednocześnie wartka, barwna, nasycona. Nie wiem komu polecać tę lekturę. Chyba tym, którzy chcą wyjść na spotkanie czegoś, co jest całkiem nowe i chociaż pozornie przypomina wiele literackich tropów, to jednak posługuje się nimi w zaskakujący sposób. Lektura uduchowiona i stąpająca po ziemi. Powieść dziwo. Rzadkość absolutna” – dodał reżyser i pisarz Krzysztof Zanussi.

/ nota ze strony internetowej wydawcy/